Organismo y regeneración: el mito de un rnundo sin enfermedad

  • Jarosław Merecki Papieski Instytut Jana Pawła II ds. Studiów nad Małżeństwem i Rodziną przy Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie; Uniwersytet Katolicki w Salwadorze
Słowa kluczowe: człowiek; nauka; medycyna; stworzenie; transcendencja

Abstrakt

Organizm i odnowienie: mit świata bez chorób

Z prawdy o stworzeniu człowieka wynika, iż został on powołany do życia, które nie ma końca. Ten transcendentny wymiar bytu człowieka może się jednak zagubić, jeśli będzie realizowany tylko w perspektywie ziemskiej skończoności. To ostatnie stawia dwa ważne pytania: czy jest to w ogóle możliwe i czy taki rodzaj życia byłby pożądany? Zakładając, iż byłoby to możliwe, nie powinno być jednak upragnione, gdyż w ten sposób zniszczyłoby wymiar osobowy naszego bytu. Przygodność ludzkiego bytu stawia konkretne wyzwania przed medycyną. Odpowiedź na nie zależy od sposobu rozumienia nauki. Dzisiaj naukę pojmuje się często nie w rozumieniu arystotelesowskim (poznanie i kontemplacja prawdy), lecz w znaczeniu technicznym, jako panowanie nad światem i dążenie do jego zmiany. To niesie dla człowieka konkretne niebezpieczeństwa w sferze moralności wraz z konsekwencjami społeczno-kulturalnymi. Człowiek nauki musi jednak uznawać pewne nieprzekraczalne granice: nie da się wyeliminować przygodności ludzkiego bytu oraz zredukować człowieka do roli przedmiotu służącego ratowaniu innych. Nauka nie może nas oszukiwać mitem świata pozbawionego cierpienia, chorób i śmierci. W konsekwencji medycyna ma nie tylko ludzi leczyć, ale także towarzyszyć człowiekowi w przypadku braku nadziei na powrót do zdrowia. Przykład Sokratesa może być paradygmatem relacji człowieka wobec życia i wobec śmierci.

Opublikowane
2019-07-29
Dział
Artykuły